niedziela, 28 października 2007

***wspólna fotografia***

Spojrzałem na nasze wspólne zdjęcie rozpłakałem się
Moje łzy płyną jedna po drugiej zerkam na to zdjęcie
Ten kawałek papieru ma wielka moc budzi piękne wspomnienia
Razem to słowo nas dwoje nasze splecione ręce nasze serca
Teraz tylko ja tylko moja zimna dłoń i serce które już prawie przestaje bić
W snach oglądam Cie w snach przychodzisz do mnie
Widzę cie tak wyraźnie nie chce się obudzić chce śnic
Otwieram oczy ty odchodzisz tak jak tamtego dnia gdy opuściłaś nas na zawsze
Przychodzę na twój grób płacze….
Patrzę na to wyryte zdjęcie w kamieniu czuje Cie jesteś blisko
Chwytasz mnie za rękę dotykasz zimnego serca rozmawiam z Toba

Teraz gdy jestem sam jest mi tak ciężko nie potrafię żyć
Zawsze gdy budzę się zasypiam czuje Cie twój zapach nadal przepełnia powietrze
Twoje oczy twoja malutka buzia twój cudowny uśmiech tego już nie ma tylko łzy
Co ja bym zrobił co bym oddal nawet własne życie żebym tylko ciebie miał
To nie możliwe to nie realne pozostanę w męczarniach łzach powrócę do wspomnień i będę płakał płakał bo tylko moje łzy dają mi wytchnienie.