Tak często płyną ludzie łzy.
Płyną jedna za drugą całym sznurem - spadają!
Płyną z grzechów i cierpienia
z udręczenia, czasem z jednego wspomnienia.
Łza spada z bezsilności, ludzkie słabości.
Zapłakani ludzie, zapłakane dzieci,
gdzieś w kącie, gdzieś w poduszkę
spadają łzy czyściutkie.
Pustka po miłości, pustka po bliskich
łzy spadają nawet nie oczekiwane.
Serce pęka, dusza zraniona
kilka sów - przykrych zdań
zaciśnięta krtań, spada łza.
Łza, czasem przynosi ulgę w cierpieniu... Jest pewnego rodzaju oczyszczeniem. Jednak tylko na krótki czas...
OdpowiedzUsuńŁza, dla jednych oznaka słabości, dla innych zaś siły...