Ja teraz pisze i myślę o Tobie o naszej miłości
w tej ciszy w której jestem teraz widzę twoje odbicie.
Słucham własnych myśli i wiesz na buzi mam uśmiech,
bo mamy wspólne marzenia,
bo rodzą się cudowne wspomnienia.
Odpowiedziałaś na moje pytanie,
zaufaniem oplotłaś moje serce.
Teraz wszystkie nasze dni - przytuleni w ramionach
trzymamy się za ręce, oddaleni ponad ziemię.
Wiosenne dni ,
letnie noce,
jesienne liście,
zimowe zaspy.
Mijają dni my kroczymy pośród nich.
Teraz wszystkie nasze dni - przytuleni w ramionach
trzymamy się za ręce, oddaleni ponad ziemię.
Wiosenne dni ,
letnie noce,
jesienne liście,
zimowe zaspy.
Mijają dni my kroczymy pośród nich.
Wiesz spełniło się moje marzenie
wypowiedziałem jedno życzenie,
wypowiedziałem jedno życzenie,
dawno gdy spadała gwiazda
trwało to sekund parę,
trwało to sekund parę,
lecz zdążyłem...
wyszeptałem chciałbym spotkać Anioła.
Oczekiwanie trwało lata całe
czekając traciłem sens czasem i łzy się zdarzały,
ale teraz nie jestem w stanie określić swojej radości.
Nie znajduje porównania by wskazać bogatszy skarb
niż twoja osoba, niż twoje słowa.
Kiedy jesteśmy razem
czekając traciłem sens czasem i łzy się zdarzały,
ale teraz nie jestem w stanie określić swojej radości.
Nie znajduje porównania by wskazać bogatszy skarb
niż twoja osoba, niż twoje słowa.
Kiedy jesteśmy razem
zapominam o tych ludzkich problemach.
O tych ciężkich chwilach
O tych ciężkich chwilach
o bezdechu płynącego czasu.
Wzięłaś do ręki pędzel i kilka plakatowych farb
i namalowałaś mój cały świat.
Jednym ruchem pędzla
Wzięłaś do ręki pędzel i kilka plakatowych farb
i namalowałaś mój cały świat.
Jednym ruchem pędzla
i nadałaś mu trochę barw.
Słucham twoich słów,
Słucham twoich słów,
zamykam oczy
i wyobrażam sobie Anioła,
który szedł z zastępów na ziemski grunt,
który szedł z zastępów na ziemski grunt,
bym ja mógł odnaleźć prawdziwy życia cud.
Wiersz ten dedykuję wszystkim zakochanym, osobom które przeżyły piękną miłość, a także przed którymi to uczucie jeszcze nie zostało odkryte życzę by miłość dopadła każdego i sprawiła że jego świat obróci się o 180 stopni.
Jak romantycznie się zrobiło przez prawdziwą miłośc i radośc którą daje.
OdpowiedzUsuńAch dziękuję, dziękuję:)
OdpowiedzUsuńWysłałeś mnie tym wierszem prosto w obłoki:)
>lumos<
ja mogę powiedzieć,ze znam to uczucie... ;) pozdrawiam przyjacielu:)
OdpowiedzUsuńpięknie napisane, nie kazdy potrafi ubrac tak dobrze to wszystko w slowa
OdpowiedzUsuń