wtorek, 20 kwietnia 2010

Każdy dzień

Każdego dnia udaję się w podróż
Wędruję drogami leśnymi ścieżkami szumiącymi łąkami,
idę zielonymi dywanami,
mijam kamienie samotne gdzieś przy drodze leżące.
Przystanąłem przy wierzbie płaczącej
patrzę w niebo, swawole obłoków.
Przyspieszam trochę kroku
by dać się opleść wiatru, który
melodie niesie lasu.
Słyszę jak wszystko w koło mnie mówi,
biedronka, zbudzona ze snu!
Motyl i jego delikatne trzepoty.
Zaniepokojone bażanty, które lis płoszy.
Ten świat widzę go co dnia,
nawet gdy w samotności spadnie łza
nigdy nie będę
żałował tego życia dzisiejszego dnia.

4 komentarze:

  1. Jak zawsze pięknie napisane Kamilu.
    Pozdrawiam:)

    OdpowiedzUsuń
  2. Często idąc ścieżką życia nie zwracamy uwagi na piękno ukryte w drobnych rzeczach, bo gonimy za rzeczami wielkimi dopiero, gdy okażą się nieosiągalne wracamy do tych małych i to w nich odkrywamy niewidziane dotąd piękno.
    Doceniajmy to, co mamy, szanujmy to i cieszmy się tym, bo nie znamy jutra. SZYMON

    OdpowiedzUsuń
  3. Dziękuje za mądre i miłe słowa. Pozdrawiam, was serdecznie Kamil M.

    OdpowiedzUsuń
  4. Zatrzymajmy się na krótką chwilę, aby wsłuchać się w muzykę otaczającej nas przyrody...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.