środa, 13 października 2010

Cząstki człowieka


Rozbity na tysiące atomów
krążę po orbitach zmartwienia
moja trajektoria donikąd
uwięziona w czarnej dziurze bezmiaru.
Czas nie istnieje, zatrzymał się,
uśpione myśli, w zwątpieniu pogrążone
Bezdech troski, zakręconej w oku łzy
za rozpadłym światem z czarno białego zdjęcia.

Przestrzeń, atmosfera samotności,
księżycowy blask, czarny płaszcz nocy
gwiazdy, karły i mgławice
mleczna droga po której stąpam.

Nie wszystko jest snem czasem jawa staje się snem
budzik dzwoni tonem krzyku
oczy otwarte widzą świat
świat ze snu który trwa...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.