piątek, 22 kwietnia 2011

Wyjątkowe noce

O zmierzchu wieczoru
na moście senności
kładziemy się razem w bliskości.
Bliziutko choć krótko,
czasem przez to smutno w sercu
 bo wyjątkowa noc tak szybko mija.
Magiczna chwila dotyku,
tych pocałunków i westchnień
nie miarowego oddechu.
Taniec dłoni, jak zawsze
skroń przy skroni.
Mówią ciała, które
falują jednocześnie się tuląc.
 W głowie tylko pragnienia najskrytsze pokazując.
Jak po każdej nocy,
poranek zazwyczaj gości
a w nim w ramionach przytulenie
chwilka nad nowym dniem zamyślenie.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.