sobota, 29 września 2007

widzę twoją zapłakaną twarz


widzę twoją zapłakaną twarz
widzę jak cierpisz tak mocno i tak boleśnie
czuję jak twoje serce
czuję twój nie spokojny oddech
łzy znowu płyną ja wiem dlaczego… - znam ten bolesny powód
Zaufałaś pokochałaś i straciłaś
Nie było twej winy nie było twego grzechu
Kwitła miłość lecz on zdradził
Miałaś nadzieje lecz on ją rozwiał
Opuścił Cię ale nie miał wyjścia

Wyjedzie i będzie płakał w sercu - uwierz w to
wiedząc że traci wszystko
Wyjedzie ale nie zapomni nigdy nie zapomni Cię
Kiedy spojrzy w niebo będzie widział Ciebie
Będzie oglądał się za siebie będzie czuł tylko Ciebie
Tylko te słowa dotrą do Ciebie kiedy on będzie umierał
W samotności z myślą że stracił Ciebie wielka miłość i całe życie…


To nie są puste słowa to nie jest zwykła kartka z brulionu
To najgłębsze i najskrytsze myśli tego który odszedł
Na zawsze pozostaniesz w jego myślach na zawsze w
- tej ostatniej chwili śmierci…
widzę twoją zapłakaną twarz...

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.