Kiedy spadnie deszcz i czasem twe łzy tez
rozłożę parasol i podam chusteczkę swą
Kiedy potkniesz się moja dłoń uratuje Cię
gdy ogarnie Cię chłód zdejmę bluzę swą podaruje Ci
Kiedy przyjdzie dzień, pełen smutku i łez będę stał przy Tobie
Kiedy zdrowie nie pozwoli Ci wstać ja będę obok Ciebie
Kiedy nie będziesz miała sił zobaczę twój płacz
uklęknę nad tobą obetrę twoja śliczną twarz
Kiedy dopadnie nas silny wiatr kiedy burza
rozpęta w naszych sercach prawdziwy o życie strach
ja przy tobie będę, zacisnę zęby złapie
za dłoń w tule Cie w swe ramiona ścisnę tak mocno
jak bym trzymał największy życia skarb.
rozłożę parasol i podam chusteczkę swą
Kiedy potkniesz się moja dłoń uratuje Cię
gdy ogarnie Cię chłód zdejmę bluzę swą podaruje Ci
Kiedy przyjdzie dzień, pełen smutku i łez będę stał przy Tobie
Kiedy zdrowie nie pozwoli Ci wstać ja będę obok Ciebie
Kiedy nie będziesz miała sił zobaczę twój płacz
uklęknę nad tobą obetrę twoja śliczną twarz
Kiedy dopadnie nas silny wiatr kiedy burza
rozpęta w naszych sercach prawdziwy o życie strach
ja przy tobie będę, zacisnę zęby złapie
za dłoń w tule Cie w swe ramiona ścisnę tak mocno
jak bym trzymał największy życia skarb.
Wiele nie trzeba mówić gdy kochają sie dwoje
dwie połówki serc, dwie ćwiartki jabłka
anioły dwa unoszące się ponad świat
trzeba tylko uwierzyć w siebie na wzajem
pokochać sie nad życie jedyne i tak prawdziwe
być gotowym ryzykować zwoje zdrowie swój los
te jedyne prawdziwe życie
kiedy tylko będziesz tego potrzebowała
nawet gdy rozdzieli nas kłótni czas
musisz choć raz powiedzie sobie ja wiem
przetrwamy to bo kochamy wyleczymy rany
powstrzymamy potoki słów
powstrzymamy w sercu ból
stopimy lodowe kry i odnajdziemy sie na krańcu świata.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.