Ten blog to moja dusza, druga strona ta cicha i schowana do kieszeni... Wiersze tu zawarte nie mogą być kopiowane i powielane zgodnie z Polskim prawem autorskim. Zastrzegam sobie prawa do słów tu zawartych. Kamil Mazurkiewicz Ustawa z dnia 4 lutego 1994 r. o prawie autorskim i prawach pokrewnych (Dz. U. 1994 r., Nr 24, poz. 83 ze zmianami).
Księga poszczególnych stron!
sobota, 4 kwietnia 2009
Usłane wspomnieniem
Wyrzekłem kilka zapomnianych słów
wiele przebytych dróg, samotnych myśli
dni w pełnym mroku, nocy pełnych wspomnień
właśnie teraz wraca cała ta historia.
Bóg widział wtedy mnie tamtego lata
jak szedłem bezdrożem, wśród szumiącego lasu
dziś wyrzekłem kilka kamiennych słów
twardych i głębokich, tkwiących i krzyczących
tłumione, zakopane, przypieczętowane ogromnym strachem.
Wiele razy ogarniał mnie mrok
łzy płynęły, widać to wszystko co stracone
słowa milkły, wzrok opadał jak mgła
mijałem kamienie a on mówiły
drewniany krzyż on dał siłę by dalej iść.
Biegnę wśród tamtych dni
piaszczystą droga, wśród nocnego zmierzchu
powiewu zimnego powietrza
i tego jej uśmiechu
Szumiąca woda, kamienista droga
topole, olszyny, brzozy one widziały
rechoty żab, Świetlików moc
nakreśliła nadchodzącą noc.
Powiedziałem dziś myśli zagubione z przed lat
Szepnę cichutko przepraszam
spadnie kolejny wielki głaz
zrzucę go ze swoich bark.
Proszę kiedyś wybacz mi...
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.