poniedziałek, 9 listopada 2009

Mogiła


Zakręciła się jedna mała łza
patrząc na człowieka którego już nie ma.
Cmentarna mogiła a na niej fotografia.
Palą się znicze dwa ja stawiam trzeci
ta chwila nigdy nie uleci...
Drewniana ławeczka obok bukiet róż
odgarniam dłonią ze zdjęcia kurz...

Zakręciła mi się łza
kiedy myślałem o Tobie
o tym pamiętam
mam to w sobie.
Wspomnienia, świat się zmienia
lecz bez Ciebie to nie to samo.

Na pewno słyszysz moją modlitwę
moje słowa do Ciebie
wiesz jak mi brakuje uśmiechu
jak brakuje mi słów
wyciągniętej dłoni...
Bratniej duszy przyjaźni...

Mam nadzieje że jest Ci dobrze
że Mój Wszechmogący Pan
przywitał Cię u Nieba bram.
Kiedyś Cię spotkam
i będzie jak za dawnych lat.
Ale jeszcze jest dla mnie nie czas...

2 komentarze:

  1. Dobrze rozumiem o czym piszesz... Stracić kogoś bliskiego to jest naprawde wielka tragedia, to tak jak byśmy tracili cząstkę siebie... Ale najbardziej boli chyba to że zapominamy głosu, śmiechu... ''Wspomnienia są jak niemy film''...

    OdpowiedzUsuń
  2. Kiedyś, miejmy nadzieję, wszyscy spotkamy się tam, w Niebie...
    Pozostają wspomnienia...

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.