środa, 23 czerwca 2010

Ona


Chrupiąca jak wafelek kakaowy,
delikatna niebiańskie ptasie mleczko
wytworna jak cząsteczka czekolady.
Cichutka jak wieczorne szepty modlitwy
Pachnąca łąka kwiecista
czysta jak biel obłoków na niebie.
Mądra filozoficzne wywody,a zaraz uśmiech dla osłody.
Przy niej zmieniam swój świat,
idę nie bojąc się nadchodzących lat.
Mam w dłoni dłoń
przytulam jej skroń
czuję jej cudowną woń.
Mam serce w sercu,
myśl przy myśli
jej słowa w mojej mowie.
Jej szczęście jest moim szczęściem.

6 komentarzy:

  1. Pięknie napisałeś Kamilu:)Zresztą jak zawsze...Kapitalnie ubrałeś "ją" w słowa

    OdpowiedzUsuń
  2. sabucha pisze - smakowite słowa:)

    OdpowiedzUsuń
  3. Słodko i uroczo...
    Pisał to człowiek przepełniony szczęściem.
    Obyś każdego dnia smakował coraz więcej tej radości.
    Pozdrawiam Cię Kamilu

    OdpowiedzUsuń
  4. Dziękuję :):):):):):) cieszę się że podobają się moje słowa. Tak to czas radości, przestałem się przejmować problemami, które tak naprawdę same się rozwiążą a i tak nie ma na nie wpływu. Pogodzony z własnym życiem. Aniu pozdrawiam ciepło Sabina smakowicie oj smakowicie a u Ciebie co w trawie piszczy?Podeślij mi adres bloga swój Gwiazdeczko Ty również potrafisz tak pisać, już kilka razy się o tym przekonałem :) życzę wszystkiego dobrego a przede wszystkim uśmiechu...

    OdpowiedzUsuń
  5. Podoba mi się ten wiersz ; )

    OdpowiedzUsuń
  6. Kamilu, mój adres z tego co widziałam, to masz z lewej strony:)Bez przesady, talentu to ja nie mam i dobrze o tym wiem:)
    www.mybeautyheaven.blog.onet.pl

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.