Patrz, jak oni są głusi
chcą więc wierzą w bluźniercze słowa.
Szkoda tych wszystkich chwil,
tych wszystkich dni,
chcą więc wierzą w bluźniercze słowa.
Szkoda tych wszystkich chwil,
tych wszystkich dni,
tych ludzi co wierzą fałszywym prorokom.
Nie musisz każdego dnia, spuszczać głowy,
Posłuchaj swego serca i mniej odwagę
przeciwstaw się,
tym co w grzechu z dnia na dzień żyją.
Twoje ideały, zasady i wiara
niech ocierają czasem płynące łzy
kłody pod nogami,
Nie musisz każdego dnia, spuszczać głowy,
Posłuchaj swego serca i mniej odwagę
przeciwstaw się,
tym co w grzechu z dnia na dzień żyją.
Twoje ideały, zasady i wiara
niech ocierają czasem płynące łzy
kłody pod nogami,
próbuj mocniej i więcej
podążaj nowymi ścieżkami.
Wszyscy poją się narzekaniem, krzywdą innych
lecz sami nie wiedza co ich spotka
za chwilę
za moment.
Ubolewanie i lamenty, w ludzkim życiu
płyną te słowa jak wierszowe strofy
gdzie jest nadzieja?
A miłość gdzie ta prawdziwa?
nie komercyjna, taka żywa!
Wiele by mówić, wiele by pisać,
każdy przed snem pomyśli
jak wiele ma a nie widzi
jak wątle wierzy choć może,
jak słabo miłuje a mógłbym kochać.
podążaj nowymi ścieżkami.
Wszyscy poją się narzekaniem, krzywdą innych
lecz sami nie wiedza co ich spotka
za chwilę
za moment.
Ubolewanie i lamenty, w ludzkim życiu
płyną te słowa jak wierszowe strofy
gdzie jest nadzieja?
A miłość gdzie ta prawdziwa?
nie komercyjna, taka żywa!
Wiele by mówić, wiele by pisać,
każdy przed snem pomyśli
jak wiele ma a nie widzi
jak wątle wierzy choć może,
jak słabo miłuje a mógłbym kochać.
Podoba mi się... przypomina mi trochę... Przesłanie Pana Cogito Z. Herberta... kapkę mnie podbudował ten tekst... ale sam wiesz, że czasem jest trudno...
OdpowiedzUsuń