Siedzisz smutna zapłakana,
za sobą masz już zamkniętą drogę,
twoja miłość jak gwiazda gdzieś za horyzontem spada.
Jak zimny kamień pośród drzew
siedzisz gdzieś w parku
na drewnianej ławce
czekając na swoją jedyną miłość.
Jednak przychodzi deszcz i wiatr
twój obraz szczęścia,
w jednej chwili krople wody zmyły.
Razem z nim przeszłaś przez
zmartwień, emocji i szczęścia czas.
Teraz nie wierzysz,
Nie chcesz się obudzić
z tego koszmarnego snu.
Byłaś tylko chwilą,
byłaś tylko jego kolejną dziewczyną.
Złudzenia to była twoja kraina
Choć on mówił jesteś jedyną dziewczyną.
Teraz podążać będziesz dalej
poskładasz strzępy Siebie,
układając klocki z dawnych chwil.
za sobą masz już zamkniętą drogę,
twoja miłość jak gwiazda gdzieś za horyzontem spada.
Jak zimny kamień pośród drzew
siedzisz gdzieś w parku
na drewnianej ławce
czekając na swoją jedyną miłość.
Jednak przychodzi deszcz i wiatr
twój obraz szczęścia,
w jednej chwili krople wody zmyły.
Razem z nim przeszłaś przez
zmartwień, emocji i szczęścia czas.
Teraz nie wierzysz,
Nie chcesz się obudzić
z tego koszmarnego snu.
Byłaś tylko chwilą,
byłaś tylko jego kolejną dziewczyną.
Złudzenia to była twoja kraina
Choć on mówił jesteś jedyną dziewczyną.
Teraz podążać będziesz dalej
poskładasz strzępy Siebie,
układając klocki z dawnych chwil.
Po co płakać ma z wiersza dziewczyna, niech sobie życie od nowa zaczyna:) pozdrawiam.
OdpowiedzUsuńPiękna piosenka. Wiersz również. Serdecznie pozdrawiam :*
OdpowiedzUsuń