piątek, 14 grudnia 2007

Pochmurnego dnia widziałem kobietę niczym śmierć jak szła



Chce wykrzyczeć to wszystko!!!
Chcę powiedzieć tak wiele ale tylko szepczę
Cały ten świat to wielkie nic on dla mnie może naprawdę zgnić
Wielkie płomienie w oczach ludzi ich cierpienia troski to tylko pojedyncze słowa spółgłoski
Otwieram oczy patrzę na ludzi tych biednych i bogatych tego którego deszcz za oknem moczy
Tego co w koszu grzebie aby zaspokoić głód.
Widzę tego któremu pieniądze nie są obce szatańskie spojrzenie kobiet oniemienie
To nie jest żadne zaskoczenie jego duszy odkupienie pieniądze to jego całe życie
Nie widać jest uśmiechu nie widać jest radości nie widać jest miłości…

Pochmurnego dnia widziałem kobietę niczym śmierć jak szła
Ciemne włosy twarz pociągła czarny mokry płaszcz twarz zniszczona myślałem ze ona tu już skona…
Ona mieszka w kanale ukochany odszedł dzieci zapomniały a teraz tylko słychać płacz jej cichy płacz…

Każdego dnia patrzę w jej deszczowe oczy to tylko krótka chwila ale ogarnia mnie smutek
Czuje chłód jej serca czuję jak wspomnienia towarzyszą jej każdego co raz cięższego dnia…
Daję chleb i co wieczór modlitwę Ona gdy bierze chleb patrzy milczy
Tylko raz gdy podałem jej rękę uśmiechnęła się ten uśmiech bym słońcem czymś nie określonym
Czymś bezgranicznym wystarczy tak nie wiele dotyk ręki jedno słowo kromka chleba
Ona nie ma nikogo spójrz w swoje serce zapytaj się czy kochasz czy ufasz czy miłujesz…

Dlaczego płaczesz jak ktoś odchodzi ktoś umiera wtedy wszyscy płaczą wszyscy cierpią
Czemu nie płaczesz z miłości czemu nie płaczesz z radości uczmy się kochać bezgranicznie
Uczmy się kochać ludzi do póki ich mamy tak blisko siebie wybaczajmy bo potem cierpimy
Gdy już nie ma słów szeptów uśmiechu zwykłego dzień dobry łez i krzyku
Wtedy każdy płacze ale nikt nie powiedział wcześniej przepraszam kocham cię wybacz mi…
Wspomnienia pozostają fotografie pozostają lecz czas przemija nasi bliscy odchodzą
Nie możemy nie wolno odkładać miłości przeprosin zadość uczynienia poprawy własnej godności…



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.