czwartek, 11 września 2008

Czy kolejny dzień stanie się inny od poprzedniego?


Kilka prostych z głębi słów o potworze pedofilu
po tym świecie kroczy ich aż tylu posłuchaj
Ty pedofilu!!!
Nie ma tu mowy żeby nazwać Cię człowiekiem 
jest zerem, jest nikim, nie ma przebaczenia dla tego stworzenia
Nie podam jego imienia bo on już go nie ma.
Zabił co najpiękniejsze w kilku istnieniach 
odebrał nadzieje, miłość , 
odebrał prawdziwy szczery uśmiech, marzenia
sen w nocy i najpiękniejsze lata 
Ty pseudonim tata!!!
Zawładnąłeś, zastraszyłeś jak rzeczą przedmiotem bez wartości.
Kim jesteś naprawdę?
Bydlakiem do kości przesiąkniętym!
Jak śmiałeś zrobić coś takiego jak mogłeś zniszczyć bezcenne życie.
Czy kiedykolwiek będą żyć normalnie, przebudzeni z koszmaru
Dobry Boże pomóż im zapomnieć, pomóż im na nowo odbudować życie
ciepły dom, ciepłe słowa, zapal nadzieje zakończ cierpienie.
Pedofilu zgnij w więżeniu poczuj się jak w piekle 
niech każdy dzień będzie tak potworny jak potworny jesteś Ty...
Niech twoje życie stanie się piekłem zapomni że jesteś człowiekiem.
Nigdy nie zaśniesz, i nigdy sie nie obudzisz 

niech ból i cierpienie stanie się twoim prawdziwym imieniem...

Wiersz napisany z kilku myśli, które nie mogły być ukryte po słowach 21 letniej dziewczyny o horrorze rodzinnym.

21-letnia Alicja B. siedzi skulona na starej wersalce.Nerwowo pociera dłonie. W jej oczach widać strach. - Miałam piętnaście lat,kiedy tata zgwałcił mnie po raz pierwszy - opowiada dziewczyna, ofiara ojca gwałciciela.Wstrząsającej opowieści dziewczyny wysłuchała dziennikarka "Faktu".

Artykuł pobrany ze strony http://www.tvn24.pl/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.