sobota, 16 maja 2009

Rozdroże...



Stoję tu na rozdrożu swoich dni
zamknięty pośród tysiąca chwil.
Wokół mnie wiruje ten świat,
maraton mojego życia czas zatrzymać!
Uspokoić wytężały oddech
w końcu wysłuchać swoich prawdziwych myśli,
poczuć całym sobą prawdziwą wolność.

Pozostawiam za sobą pewne dni, 
czas tych chwil już przeminął.
Nie zaprzątam sobie głowy 
przeszłością żyję teraźniejszością.

Dni które zostały zamknięte za horyzontem zachodzącego słońca,
słowa zabrane daleko przez wiatr,
zerwane przyjaźnie, odpłynęły łodzią na morza głębokie.
Wszystkie te i inne chwile stały się pustynnym piaskiem.
Roznoszone, zagubione, zapomniane.
Patrząc teraz na swoją wybraną drogę
gdzie drogowskazem jest ta chwila
zabieram z życia pełnymi rękoma 
by być szczęśliwym człowiekiem.

2 komentarze:

  1. Wiersz mojego autorstwa dla pewnej "M"

    „Pewne miejsce”
    Wymyśliłem niedawno pewne miejsce dla ciebie
    Miejsce czyste i dalekie jak chmurka na niebie
    W dzień słonce ożywia ziemię ciepłymi promieniami
    A w nocy deszcz ozdabia ją świecącymi kroplami
    Gdzie piękna muzyka gra i nie sięga dotyk zła
    Gdzie możesz leżeć w miękkiej i pachnącej trawie
    Gdzie możesz oddać się marzeniom i zabawie
    W miejscu czas stoi i sielanka bajkowa trwa
    W miejscu tym prócz Ciebie będę tylko ja
    Razem możemy oddać się szalonej zabawie
    Moczyć stopy w jeziorze lub biegać po trawie
    Zapomnieć o wszystkim i być tylko dla siebie
    Powiedz tylko jedno słowo a zabiorę tam Ciebie
    Tam zrelaksujesz się i głęboko odetchniesz
    Daj się ponieść sercu i duszy marzenie ze mną goń
    Popatrz wyciągam do ciebie w tym celu dłoń
    Zabiorę cię tam, jeśli tylko jej nie odepchniesz.

    Autor. Szymon Kozłowski

    OdpowiedzUsuń
  2. bardzo mi sie podoba ten utwór bo utożsamiam sie z jego treścią:) wiesz jak jest;)pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń

Jeśli chcesz napisz kilka słów...
Kamil M.