Podejdź do lustra spójrz w swoje oczy
Powiedz co widzisz, szczęście i radość
Czy może spotykasz smutek i cierpienie
A cóż to! Zamyślenie?
O czym? o życiu?
Nie opuszczaj głowy, patrz w odbicie swojej duszy
Jaka ona jest? – uśmiecha się?
A może cierpi zapytaj jej zobaczysz co powie.
Wsłuchaj się dobrze w jej szepty
A ona wyrazi Ci swoją historię.
Czy słyszysz swoje serce? Tak? a ono co mówi?
Czy jest puste, zranione,
Powiedz co widzisz, szczęście i radość
Czy może spotykasz smutek i cierpienie
A cóż to! Zamyślenie?
O czym? o życiu?
Nie opuszczaj głowy, patrz w odbicie swojej duszy
Jaka ona jest? – uśmiecha się?
A może cierpi zapytaj jej zobaczysz co powie.
Wsłuchaj się dobrze w jej szepty
A ona wyrazi Ci swoją historię.
Czy słyszysz swoje serce? Tak? a ono co mówi?
Czy jest puste, zranione,
czy może miłością przepełnione?
Wszystkiego się dowiesz o sobie
Wszystkiego się dowiesz o sobie
tylko spójrz w odbicie swoich oczu.
Nie rób tego jutro czy dziś o zmroku popatrz teraz…
Nie rób tego jutro czy dziś o zmroku popatrz teraz…
Wiersz daje dużo do myślenia, ale póki co me oczy nie są wesołe.
OdpowiedzUsuńDlaczego co się stało?
OdpowiedzUsuńPowiem krótko zdrowie mam do niczego i nie jest to zwykle przeziębienie czy zapalenie płuc.
OdpowiedzUsuńNiniuś to mogę powiedzieć tylko jedno życzę zdrówka i więcej radości z życia.
OdpowiedzUsuńCiekawych rzeczy pewnie bym sie dowiedziała, spoglądajac w swoje wnętrze...
OdpowiedzUsuńTo ja tylko o zdrówko proszę.
OdpowiedzUsuńFragment z pamiętnika:
OdpowiedzUsuń...Patrzę w lustro
W oczach odbicie Twego spojrzenia widzę,
Widzę i czuję
Jak dotykasz mnie swoim spojrzeniem,
Jak podgrzewasz krew w żyłach,
Jak doprowadzasz serce do szaleństwa,
Jak Cię kocham...
Oczy są zwierciadłem duszy...