
Twój ze mną czas, pocałunek na przywitanie
muśnięcie gorących warg, szybsze bicie serca
w myślach rodzą się słowa, w głowie tysiąc rodzi się myśli.
Patrzę na Ciebie mój wzrok wodzi namiętnością po ciele
rozpinam guziki twojej bluzki, płoną nasze dłonie
zapominamy o tym co wokół nic innego nie istnieje.
Delikatny rumieniec pokrywa twoją twarz
jesteś promieniem słońca, ciepłem lata
twoje włosy, szyja i ramiona, a piękne spojrzenia
usta smakują jak dojrzałe wino z eden-owego ogrodu
jesteś grzechem i pokusa słodkim dzieckiem i zmysłową kobietą
kiedy tak delikatnie mnie tulisz rozkładam swoje skrzydła.
Widzę w tobie trochę zimowej Krajny i wiosennego kwiatu
zatopiony wgłębi myśli rozszyfrowuje samego siebie
tak naprawdę to nie wiem czyś bóstwem czy niebem
płonie w tobie ogień, którego nie sposób ugasić
w twoich włosach czuje ciepły podmuch morskiej bryzy.
stopy delikatne jakby stworzone z pustynnego piasku
oczy rozświetlone w księżycowym blasku
jestem częścią namiętnego wrzasku.
Budzą się w Tobie siły Wezuwiusza
potrafisz nieść rozkosz, lecz i dać ciszę
jednym spojrzeniem zawładnęłaś moją dusze
demoniczna, zmysłowa zarazem dziecko malutkie.
Kobieta.

no no - myslałam zejednak dzis bedziesz nad nim pracowac - no coz... ;)
OdpowiedzUsuńudało sie.
Kobieta jest zawsze piękna pomimo tego, ze sie starzeje...
OdpowiedzUsuń