Tam w kącie! W pokoju siedzi przykryta kocem samotności,
w twojej złości jej serce pęka
Jak możesz, być teraz daleko tam sam,
Mówiłeś, szeptałeś że jest...
Teraz, ścinasz jej skrzydła radości,
spójrz teraz w jej zapłakane oczy.
Kim jesteś?! by niszczyć jej świat,
ułożony z tysiąca pięknych barw.
Dałeś jej bukiet róż,
a teraz co nie kochasz już?
Kogo trzymałeś w swoich ramionach?
Kim jest dla Ciebie Ona!
Najpiękniejsza, Cudowna,
Zostawiasz Ją samą w tym pokoju cierpienia,
z płynącymi złami, z wielką tęsknotą
z rozpadającą się miłością.