o ludziach których nie ma pośród nas
o osobach przez nas kochanych
o bliskich którzy musieli podążyć inna drogą.
Drogą ku Bogu
ku lepszemu życiu
ku zbawieniu...
Dzień w którym stawiamy znicze
gdzie nie przy jednym grobie będą płynąć łzy
gdzie nikt nie będzie się wstydził swojej modlitwy.
Ten wyjątkowy dzień jest dla naszych bliskich,
pokój im i ich duszy...
Nasza modlitwa stanie się rozmową
dialogiem między nami a Bogiem
prośbą o zbawienie naszych bliskich
ale przede wszystkim pozwoli nam
ukoić ból przyćmić pustkę
jaka po nich pozostała...
pokój im i ich duszy...
Wyruszmy więc tego szczególnego dnia
drogą pośród płonących zniczy, chryzantem do
miejsca obok których nie można przejść obojętnie.
Paląc płomyczek zastanówmy się też
małą chwileczkę choć nad swoim
doczesnym życiem może warto coś w nim zmienić?
warto przyznać się do błędów, docenić
dar prawdziwego życia.